Darmowe typy z tenisa na WTA Indian Wells
Krunic – Anisimova
O awans do drugiej rundy turnieju w Indian Wells powalczą Krunic z Anisimovą. Zdecydowaną faworytką tego spotkania jest ta druga i nie powinna mieć większych problemów z wygraną.
Krunic nie znajduje się w najlepszej swojej dyspozycji. Grając w tym sezonie wygrana przychodzi dla niej z wielką trudnością. Już od początku sezonu miała spore problemy zw zwycięstwem. Ponieważ nie byłą wstanie wygrać nawet spotkań podczas pierwszej rundy kwalifikacji. W Australian Open zanotowała zwycięstwo w pierwszej rundzie z Diyas. Była tam zdecydowaną faworytką, to i tak miała poważne problemy ze zwycięstwem. Podczas pojedynków w Fed Cup również miała spore problemy z zanotowaniem zwycięstwa.
W Budapeszcie wygrała pojedynek z Korpatsch, ale w drugiej rundzie natomiast nie miała zbyt dużo do powiedzenia. Ponieważ zanotowała przegraną z Cirstea, gdzie to nic wybitnego nie pokazała.
Anisimova niewątpliwe znacznie lepiej sobie radzi w tym sezonie. A nie można zapominać o tym, że na hardzi radzi sobie znacznie lepiej, gdzie regularnie wygrywa swoje pojedynki. Warto jest przecież podkreślić, że w Aucklad doszła do ćwierćfinału natomiast w Australian Open zanotowała czwartą rundę.
W tym sezonie pokonała przecież dobre zawodniczki. Ponieważ bez straty seta wygrywała z Tsurenko, Sabalenką, Niculescu czy Strycovą. Możliwości jak widać posiada i to bardzo duże. W dodatku czuje spory niedosyt po turnieju w Acapulco. Ponieważ musiała oddać pierwszy mecz przez kontuzję.
Reasumując, Anisimova niewątpliwie jest znacznie lepszą zawodniczką na hardzie. Osiąga lepsze wyniki na przestrzeni ostatnich dwóch sezonów. A poza tym w tym roku radzi sobie niezwykle solidnie i nie powinna mieć większych problemów z zanotowaniem zwycięstwa.
Gavrilova – Yastremska
Do niespodzianki nie powinno dojść do innej spotkania z naszej strony. Yastremska nie powinna mieć żadnych problemów z zanotowaniem zwycięstwa, która jest znacznie lepszą zawodniczką od swojej rywali.
Yastremska obecnie zajmuje trzydzieste siódme miejsce w rankingu WTA, zaś jej rywalka zajmuje obecnie pięćdziesiąte trzecie miejsce.
Jak zobaczymy na wyniki obu tych zawodniczek to znacznie lepiej radzi sobie Yastremska, która regularnie wygrywa spotkania na hardzie. Ma już jeden wygrany turniej w tym roku, gdzie to okazała się najlepsza podczas imprezy w Hua Hin, gdzie bez najmniejszych problemów wygrywała swoje spotkania. W Hobart czy też Australian Open również zagrała na dobrym poziomie.
Z pewnością będzie chciała zrewanżować się za ostatni swój występ w Dubaju. Odpadła tam w pierwszej rundzie, ale na pewno czuje spory niedosyt po pojedynku z Muguruza Blanco. Była nieznaczną faworytką tamtego pojedynku, ale w drugiej i trzecim secie nic wybitnego nie pokazała i przegrała ostatecznie 2-1.
Jednak ciężko jest uwierzyć, żeby Gavrilova sprawiła duże problemy dla swojej rywalki. Warto jest podkreślić, że jak tam zawodniczka w tym sezonie występowała w turniejach to przegrywała już wszystkie swoje pierwsze spotkania. O ile jeszcze przegrane z Sharapovą można zrozumieć to już brak zwycięstwo w pojedynkach z Sevastobą, Putinstsevą czy Zidansek już burzą spory niepokój odnosząc się do dyspozycji tej zawodniczki.
Mało tego były to bardzo wyraźne przegrane. Mimo, że w większości spotkań była faworytką to przegrywała i to bardzo wyraźnie swoje potyczki. Ciężko jest więc uwierzyć, żeby nagle mogłoby się coś zmienić i zaczęła grać na swoim poziomie.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
Krunic – Anisimova | 2 | 1.32 | Fortuna |
Gavrilova – Yastremska | 2 | 1.30 | Fortuna |