Djokovic – Pouille
O ile występ w półfinale Australian Open, Djokovića nikogo nie dziwi. To już tego nie można powiedzieć tego o Pouille. Francuz z pewnością sam się nie spodziewał, ze dojdzie tak daleko w tej imprezie. A mówiąc szczerze, że nic tego nie zapowiadało. Przegrał trzy mecze w Hopman Cup, kolejno musiał uznać wyższość Ferrera, Zvereva oraz Ebdena. Występował w Sydney, gdzie odpadł w pierwszej rundzie. Podczas Australian Open pokonywał kolejno Kokuskhina, Popyrina, Corica oraz Raonica. Chociaż nawet grając w pierwszych rundach i z przeciętnymi zawodnikami tracił sety. Można powiedzieć, że pomału już może odczuwać trudy tego turnieju. Do tego będzie musiał poradzić z dużą presją przed tym pojedynkiem. Wszystkie oczy będą kierować się na Francuza. Z tym w piątek nie poradził sobie Tsitsi, gdzie przegrał wyraźnie z Nadalem.
W finale czeka już Nadal. Trudno jest uwierzyć, żeby tam zabrakło Djokovića. Novak wygrywał pewnie swoje spotkania. Ponadto Serb miał trochę czasu na odpoczynek. Ponieważ w czwartek zbyt długo nie pograł sobie z Nishikorim. Ponieważ Japoniec w drugim secie odniósł kontuzję i oddał pojedynek. Lecz trzeba przyznać, że Novak góruje w każdym elemencie tenisowego rzemiosła nad swoim rywalem. Trudno jest uwierzyć, żeby Novaka, Francuz był wstanie przełamać. Ponieważ Djoković pokazał, że przy swoim serwisie jest piekielnie mocny. Do tego dobrze radzi sobie z returnu. Cięzko jest wskazać inny wynik niż wygrana w trzech setach Serba.
Majchrzak – Fanselow
Trzeba powiedzieć, że Kamil na początku roku radzi sobie bardzo dobrze. Grając nawet w Australian Open z tak mocnym zawodnikiem jak Nishikori był wstanie powalczyć. Do tego w eliminacjach wygrywał pewnie swoje mecze. W tym turnieju można powiedzieć, że nie miał łatwych rywali. Ponieważ przyszło mu grać z doświadczonymi zawodnikami jak Sela oraz Soeda. W obu tych potyczkach wygrywał. Stracił jedynie jednego seta w pojedynku z Selą. Jednak trzecia partia była zdecydowanie pod dyktando Polaka. Atutem Majchrzaka na pewno jest fakt, że poniżej swojego poziomu nie schodzi. Umie grać równo, nie ma przestojów w swojej grze co zresztą powinien potwierdzić w tym boju.
Mimo, że Majchrzak dopiero rozpoczyna swoją przygodę z tenisa to Fanselow gra znacznie dłużej. Jednak co z tego jak notuje znacznie słabsze wyniki od młodego Polaka. Co zresztą najlepiej pokazuje ranking ATP, gdzie Majchrzak sklasyfikowany jest ponad sto pięćdziesiąt miejsc wyżej! Fanselow grał w trzech pojedynkach podczas tego turnieju. Ale oprócz pierwszego boju niczym nie zachwycił, gdzie ograł Yanga. W drugim rundzie mierzył się z Moronim, był tam zdecydowanym faworytem, ale wygrał wynikiem 2-1. W trzeciej rundzie niewiele brakowało, aby odpadł z turnieju. Ponieważ pojedynek z Polmansem wygrał również 2-1, a trzecia partia zakończyła się po tie-breaku! Jak zobaczymy na grę tego zawodnika to ma często przestoje w grze. Potrafi w jednym secie zagrać na dobrym poziomie, by w kolejnej partii przegrać i to wyraźnie! Kamil jest tutaj faworytem i stać go spokojnie na wygraną w dwóch setach.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
Djokovic – Pouille | DW 3:0 | 1.44 | Forbet |
Majchrzak – Fanselow | 1 | 1.33 | Forbet |