Dzumhur – Tsitsipas
Jedno z środowych spotkań podczas turnieju ATP w Rotterdamie zostanie rozegrane pomiędzy Dzumhurem, a Tsitsipasem. Faworytem tego boju jest ten pierwszy i nie powinien mieć większych problemów z wygraną. Stefanos ma wszystkie możliwości za sobą i musi jedynie potwierdzić to na korcie.
Jak porównamy obu zawodników to różnica jest ogromna. Owszem dzieli ich czterdzieści miejsc w rankingu ATP, ale jak już zobaczymy na możliwości i potencjał to zdecydowanie przemawia on za Stefanosem. Potwierdził to już w tym sezonie dochodząc do półfinału w Australian Open, gdzie zanotował półfinał. Po drodze przecież ograł takich zawodników jak Federera czy Aguta. Czuje na pewno niedosyt po turnieju Sofii, gdzie przegrał w ćwierćfinale z Mofilsem, ale pojedynek był niezwykle zacięty.
Dzumhur przegrywa kolejne swoje spotkania. W tym roku jeszcze nie zanotował żadnego zwycięstwa w oficjalnym meczu. Mało tego nie wygrał żadnego seta i trudno jest uwierzyć, żeby nagle coś mogło się zmienić.
Querrey – Harris
O awans do drugiej rundy turnieju w w New Yorku powalczą Querrey z Harrisem. Trudno jest uwierzyć tutaj w inny wynik niż wygrana tego pierwszego. Wszystkie atuty ma po swojej stronie, a w dodatku broni punktów sprzed roku, gdzie doszedł do finału. Poza tym liczy wreszcie na przełamanie. Ponieważ w tym sezonie zbyt dużo sobie nie pograł. Występował w dwóch turniejach Sydney oraz Australian Open, gdzie dosyć szybko odpadał. Gra teraz u siebie, więc lepszego miejsca na przełamanie nie będzie miał.
Do tego ten turniej rozgrywany jest na betonie, gdzie Sam ma ogromne doświadczenie i możliwości. Harris owszem jest to zawodnik również ograny na hardzie, ale w tym boju nic wybitnego nie powinien pokazać.
Harris jest to młody zawodnik ponieważ ma niespełna dwadzieścia dwa lata. Więc na pewno daleko mu jeszcze do takiego poziomu co jego rywal. Poza tym jak występuje na hardzie to przede wszystkim w chellengerach. Podczas, których różnie mu idzie. Przykładowo w Burnie odpadł w pierwszym meczu, zaś nie tak dawno w Launceston wygrał całą imprezę. Jednak rywal w żadnym wypadku nie miał zbyt mocnych.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
Dzumhur – Tsitsipas | 2 | 1.30 | Forbet |
Querrey – Harris | 1 | 1.44 | Forbet |