Krecz w tenisie potrafi pokrzyżować plany typerom. W jaki sposób rozliczany jest u bukmachera STS? Oto garść informacji, które powinny zainteresować każdego obstawiającego!
Krecz w tenisie – wróg zawodników i typerów
Nikt nie chce, by w meczu tenisowym doszło do kreczu. Wbrew pozorom, nie chcą tego nawet ci, którzy dzięki takim sytuacjom wygrywają mecze. Nie ma co ukrywać – pokonanie kontuzjowanego zawodnika nie jest żadnym osiągnięciem i trudno wymagać od graczy, by z tego powodu byli zadowoleni.
Krecz to nic innego jak przerwanie meczu z powodu urazu tenisisty. Kiedy dojdzie do takiego scenariusza, mecz zostaje rozstrzygnięty na korzyść tego, kto jest w pełni sił do kontynuacji. W sensie sportowym wszystko jest dość oczywiste, jednak w bukmacherce już niekoniecznie. Gracze cały czas szukają informacji o tym, jak STS rozlicza krecz. To najlepszy dowód, że nadal nie jest to dla wszystkich sprawa w stu procentach wyjaśniona.
Postawiłem mecz, a tu… krecz. Co teraz?
Krecze to nieodłączny element tenisa. Trzeba mieć tego świadomość, tym bardziej, jeśli chce się obstawiać ten sport dość regularnie. Nie można powiedzieć, by nie było to kłopotliwe, ale – na szczęście – pewne rozwiązania znakomicie sprawdzają się w praktyce.
Co w sytuacji, gdy postawiło się na mecz, w którym miał miejsce krecz? Tutaj mamy kilka opcji, a wszystko zależy, na co dokładnie zagraliśmy. Jeżeli na zwycięzcę spotkania, dostaniemy zwrot. Co to oznacza? Nasz zakład nie będzie brany pod uwagę w kuponie i nie ma znaczenia czy zagraliśmy na kontuzjowanego, czy na jego przeciwnika.
Bukmacherzy wychodzą z założenia, że nie można uznać triumfu którejkolwiek ze stron, dopóki spotkanie nie zakończy się w standardowy sposób. Gdyby rozliczanie wyglądało inaczej, mogłoby dochodzić do różnego rodzaju układów – tenisiści byliby oskarżani o celowe przerywanie meczów, by zarobić podstawionym typerom.
Krecz w tenisie a bukmacherka. Nie wszystkie sytuacje są jasne na pierwszy rzut oka
Coraz mniej w nowoczesnym obstawianiu jest grania na zwycięzców. Często natomiast gra się na liczbę setów, gemów oraz inne tak zwane punkty poboczne każdego meczu. Co, gdy zabramy na over lub under gemów w 1. secie, a wszystko zniweczy krecz?
Liczy się dla bukmachera moment, w którym doszło do kontuzji. Jeżeli do tego czasu jakiś zakład nie został rozstrzygnięty, następuje zwrot. W innych okolicznościach można zarówno wygrać, jak i przegrać.
Tutaj nie trzeba szczególnie nic wyjaśniać. Gdy nasz typ okaże się trafiony przed kreczem, to zarabiamy, jeżeli jest na odwrót – przegrywamy. Oczywiście, nie chodzi o moment, w którym bukmacher rozliczył zakład – zamknięcie typu czasem ma miejsce po wielu minutach od zakończenia konkretnego fragmentu meczu.
Czy krecz to zawsze wróg obstawiającego?
Przyjęło się, że krecz to nic szczególnie pożądanego. Nikt z nas nie lubi przecież zbędnych komplikacji, a kontuzje zawodników z całą pewnością można do nich zaliczyć. Na szczęście, przerwanie meczu tenisowego to nie zawsze coś, co może być dla nas złą wiadomością.
Najbardziej oczywisty scenariusz to przypadkowe zagranie na gracza, który nie ma szans na wygranie. Jeżeli faworyt pewnie zmierzał do zwycięstwa, a my tym samym godziliśmy się z przegraną, krecz może nas uratować. Ta konkretnie przedstawiona sytuacja raczej jest rzadkością, ale je podobne już niekoniecznie.
Musimy też pamiętać, że wszystko działa w dwie strony. Gdy więc prawidłowo dojdziemy do wniosku, że outsider będzie dzielnie walczył z tenisistą z czołówki, krecz może pokrzyżować nasze plany zarobienia sporych pieniędzy. Przecież za granie po wysokich kursach zdobywa się zawsze pokaźne kwoty.
W STS każdy może zacząć z darmowym zakładem. 29 PLN za samą rejestrację!
Sposoby rozliczania kreczu w STS są zrozumiałe i wydają się sprawiwedliwe. Jeżeli chcemy właśnie u tego bukmachera obstawiać wydarzenia sportowe, możemy to zrobić niemal od razu. Formularz rejestracyjny znajduje się na www.STS.pl, a po jego wypełnieniu otrzymujemy dostęp do pełnej internetowej oferty zakładów.
Aby zachęcić do rejestracji, bukmacher STS przygotował dla nowych klientów tak zwany bonus bez depozytu. Jest to freebet, czyli darmowy zakład, który można otrzymać od razu po zapisaniu się do gry. Na ten moment premia to aż 29 PLN – otrzymać ją można jednorazowo, a potrzebny jest do tego tylko kod promocyjny „BETONLINE„.
Jak rejestruje się konto z bonusem? ZOBACZ VIDEO i sam się o wszystkim przekonaj. To naprawdę nie jest nic szczególnie trudnego:
Ponad 1200 PLN ekstra dla nowych. STS rozpieszcza do granic możliwości!
Na jednym bonusie bez wpłaty premie od STS się nie kończą. Bukmacher ma do zaoferowania nawet 1200 PLN ekstra – to bonus 100% od pierwszego depozytu. W tym przypadku wszystko zależy, ile ktoś wpłaci po rejestracji. Im większa kwota to będzie, tym lepszy prezent do odebrania.
Kolejnym prezentem startowym jest 20 PLN jako zakład bez ryzyka w STS Betgames. Każdy może sprawdzić, jak działają legalne karty u bukmachera i otrzymać pełny zwrot stawki, gdy coś pójdzie nie po jego myśli.
W razie wygranej otrzymujemy pieniądze na konto tak, jak normalnie, natomiast gdy przegrywamy – STS przyznaje nam nawet 20 PLN!
A czy wam rozwiązanie rozliczania kreczów w tenisie odpowiada? Chcielibyście coś zmienić w tym, co oferuje klientom STS? Czekamy też na historie o tym, jak kontuzje pozwoliły wam uratować skórę.
STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.